zaginiony
dnia...
zbyt szarego by chciało się
żyć
około godziny...
zbyt smutnej by
chciało się oddychac
wyszedł z domu
nie wrócił...
ktokolwiek wie...
czy teraz jest
szcześliwy
czy teraz jest mu
dobrze
ktokolwiek wie...
czy czasem
teskni
prosimy o kontakt
a jesli go zobaczycie
powiedzcie że o nim myślimy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.