Zagłada.
Życie zmieniło się od tamtej pory,
istnienie niedługo
miało się zakończyć.
Chory człowiek był zdrowy,
a zdrowy był chory,
a ziemi i cienia
nie dało się połączyć.
Dobrzy ludzie
złymi stali się niebawem,
a noc przypominała dzień
ze słońcem wśród gwiazd.
Prawo już nie było prawem
i ludzie wyjeżdżali
ze swoich miast.
Ulice były mokre,
bo deszcz ciągle padał,
lecz zamiast powodzi
wichura nastała.
Król, który był królem
już w państwie nie władał
i wszędzie potęga zła
wielka się stała.
Wszystkim źle sie żyło,
ludzie umierali
i kradli okrutnie,
już nie pracowali.
W lato padał śnieg,
a w jesień rosły kwiaty,
zamiast ziemi,
pod drzewami było widać kraty.
Na nich rozwijały się
zgniłe owoce
i ludzie posiadali już
niezwykłe moce.
Świat całkiem się zmienił,
niedługo wszystko skamieniało.
Śmierć była życiem,
a życie śmiercią się stało.
..doceńmy to, czym jest życie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.