zagłuszam słowami
mierzi mnie moje własne gadanie
głupie słowa nie wnoszące nic nowego
w zamian za coś chcą się nacieszyć
samym faktem że jeszcze istnieją
rozgdakały się o nadziei
jakby to miało coś zmienić
a ona coraz śmielej rozważa
czy warto pozostać na dłużej
wchodzisz pomiędzy słowa
z nieśmiertelnym pytaniem
"jak się czujesz kochanie"
wprost błagając o białe kłamstwo
świetnie
rozciągam uśmiech do granic możliwości
jeszcze muszę nauczyć oczy
aby lepiej odgrywały swą rolę
póki co przymykam powieki
przysłaniając nagą prawdę
paplaniną blokuję krzyk
w coraz słabiej zaciśniętym gardle
Komentarze (36)
wiersz jak niemy krzyk - bardzo na tak - serdecznie
pozdrawiam.
Msz - dobry wiersz. Bardzo.
piękny wiersz Pozdrawiam:))
Nieraz nie potrafimy się przyznać do prawdy :( lub nie
chcemy :( pozdrawiam Danusiu
trzepotem rzęs zagłuszam myśli.
Pozdrawiam serdecznie
Jeśli wchodzisz między słowa,
Na nic serce, na nic głowa...
uściski