Zagubiona...
Zagubiłam się pośród lasów,
chłód cienisty pieścił me ciało
w gąszczu grało sto kontrabasów
i harf tysiąc w górze śpiewało.
Sosny wdzięcznie zadarły głowy
przez firanki patrząc obłoków,
wiatr się zrywał w drzewach nerwowo
jak spłoszone zwierzę do skoku.
Zagubiłam się wśród zieleni,
jarzębiny krasiły me włosy
tylko echo z jakiejś przyczyny
moje imię twym zwało głosem.
autor
sael
Dodano: 2007-04-28 11:51:55
Ten wiersz przeczytano 675 razy
Oddanych głosów: 47
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
To wiersz z 2007 r W tamtych latach- dużo chodzilem po
moich okoliczm=nych lasach, W twoim lesie jest
niezwykłe zycie... - jak on jest przecycony milością i
tęsknotą. Będę staral się nie pisać ci zbyt często, że
ryczę przy twoich wierszach. - Łzy - znaczy się.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny, poetycki i ciekawy opis lasu. W wierszu czuć
kliamat i talent autorki:)
Echo wołało! To musiałaś przebywać wśród gęstwin
leśnych. Bo tylko w ten sposób, można odebrać tę
piękną przyrodę. Pozdrawiam , pa.
Bardzo ładnie Sabilonko :)
Ciekawe, zgrabne, niebanalne... Dobrze technicznie...
Ładna puenta. Widać bardzo dużą zmianę w Twojej formie
poetyckiej. Tak trzymaj i mierz głową w chmury
Sympatyczny Rudziaszku :) Pozdrawiam ciepło. Robert
Piękny jest las z twojego wiersza.
pięknie napisałaś. uśmiecha sie do mnie Twój wiersz
spokojem i tą leśną ciszą... chętnie też się tak
zgubię
Zgubiłaś się? Ale za to jak pieknie...
Nawet zagubienie potrafisz wyrazić w ujmujący sposób .
Jak zawsze świetnie .
Trafia do mej duszy, jest piękny.Pozdrawiam ciepło
"tylko echo z jakiejś przyczyny
moje imię twym zwało głosem. "
- zagubiona w miłości!