Zagubione myśli
Tutaj zimą drzewo pełne liści.
Cisza usłana pajęczyną milczenia.
Nad studnią rozpalonych myśli..
Nabieram garściami natchnienia.
Splot słów i snów, marzeń i ukojenia.
Zapalają się jak świece, kolejne
wspomnienia.
Temperatura wzrasta, słowa gubią szyk.
Szybki zamach ręką, wers kolejny znikł.
Serce pełne żalu, gubi w końcu rytm.
Ostatni mały płomyk w przeznaczeniu
znikł.
autor
ksiezyc
Dodano: 2006-11-13 15:28:23
Ten wiersz przeczytano 496 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.