zagubiony książe
tytuł zaczerpnięty z piosenki farba zagubiony książe
chodniki brudem zarośnięte
straszą przechodniów
nie od dziś
w oddali
niemy człowiek karmi
zmarznięte ptaki
wokół cisza
patrzę jak
smutek spływa po jego twarzy
Komentarze (3)
wolałabym radość zamiast smutku:) podoba mi się sposób
w jaki tworzysz klimat wokół czegoś codziennego, co w
twoim wierszu staje się urzekające, interesujące:)
Bardzo ładnie opisana samotność, pozdrawiam cieplutko
piękny mimo że smutny wiersz pozdrawiam