Zagubiony przyjaciel
Pisałam sobie kiedyś pamiętnik,
zawsze niechlujny, brudny -niecudny.
Niedokończony, trochę zniszczony,
lecz utajniony i ochroniony.
Zawsze sekretów mych dotrzymywał,
nigdy nie kłamał, nie dogadywał.
Leżał bezpiecznie w swojej szafeczce,
miał nawet swoją złotą kłódeczkę.
Było w nim wszystko co dla mnie ważne,
Lecz już przepadło! Zniknął bez śladu!
Mój ukochany pamiętnik zniszczony,
pisany brzydko bez składu ni ładu...
autor
Megara CooL
Dodano: 2008-06-11 22:29:48
Ten wiersz przeczytano 522 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
ja też mam taki pamiętnik ... na szczęście nie zginął
... ludzie popełniają błędy a on nie ... ale tylko
prawdziwy przyjaciel potrafi otrzeć łzy :)
Szkoda,że zniknął bez śladu "powiernik Twoich
sekretów". ładny temat - pamiętnik
i tak ciepło o nim piszesz. Był dla Ciebie czymś
ważnym.
Zaciekawił mnie ten wiersz, był, ale zniknął, można by
sobie pomysleć o metaforze... no przynajmniej mi sie
nasuwa taka jedna :) ale wiersz b. ładny... świetnie
opsane.