Zahir**

**„Według Jorge Luisa Borgesa pojęcie Zahira wywodzi się z tradycji islamskiej i sięga XVIII wieku.Zahir w języku arabskim znaczy:widoczny,obecny,niemogący ujść uwagi.Może to być istota lub przedmiot.Gdy napotykamy go na swej drodze,zajmuje stopniowo cały nasz umysł,aż do momentu kiedy nie jesteśmy już w stanie myśleć o niczym innym.Może to być postrzegane jako oznaka świętości albo szaleństwa.” Faubourg Saint-Pères,Encyklopedia Niezwykłości,1953 Zahir-to także tytuł książki P.Coelha…po jej przeczytaniu warto zastanowić się nad swoim życiem…a właściwie Szczęściem i Miłością… Mój Zahir nie jest bezimienny…jego imię to „ten,który powinien być kochany”…

Mój Zahirze drogocenny
coraz częściej tlen zabijasz
jesteś zachłannie obecny
w każdej myśli cichej
w każdym czynie nazbyt prostym…
po cóż tak mocno
przylgnąłeś do mej duszy?
usilnie utrzymując mnie
-istotę zagubioną przy życiu…
przepełniasz opętaniem obojętne dni
sny oddechy przywidzenia
niczym modlitwy wieczne
zawsze jesteś słowem blisko nawet
wtedy kiedy nie powinieneś…
więc jak to możliwe do licha
że to jeszcze nie moja miłość?

13:27

(środa) 27 XII 2006

Zepsuty Ideał

autor

Zepsuty Ideał

Dodano: 2007-05-05 00:00:30

Ten wiersz przeczytano 711 razy

Oddanych głosów: 55

Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Wiara

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie