Zajawka któraś z kolei
Co artysta miał na myśli, nikt nie
uściśli
Marzenie się nie ziści, a szum jesiennych
liści
Nie oczyści sumienia, chodnik w kolorach
tonie
Jak pelargonie na balkonie zabijają
monotonię
Serce płonie, a za dłonie trzyma się piękna
para
Już marzyć się nie staram, czy to zbrodnia
i kara
Skrzydła Ikara pochłonęło słońce i morskie
fale
Okrywając się szarością i wiecznym żalem
Palę wspomnienia jak stare fotografie
Słowem i czynem już nigdzie nie trafię
Bo nie potrafię – marzenie to ściema
Mnie zjada trema, a jutra po prostu już nie
ma
Moje życie, to pozory, to tylko maska
Co kryje się za nią to tajemnica
Nie myślę wcale o jakiś oklaskach
Bo moja osoba nikogo nie zachwyca
Życie toczy się jednak dalej swoim torem
Moje myśli są chore, bo wierzę że spore
Mam wzięcie wśród pań i to bez dwóch
zdań
Taki ze mnie jest już tutaj zimny drań
Bo z dań lubię cielęcinę i piersi
kurczaka
Kręci mnie duża draka jak za czasów
dzieciaka
Masz na mnie haka? Czy mam się już bać?
Przestań wreszcie taką świętą dzisiaj
grać
Bo wielu tak czyni i ślini się na etat w
teatrze
Lecz ja na takich jak Ty to krzywo bardzo
patrzę
Gdyż każdy jak artysta chce zaistnieć
lecz
Zapomina że coś ciekawego w repertuarze
mieć
Trzeba, a nie przygłupa grać przez cały
rok
Był Mietek Fogg, więc pierwszy krok
Ty tez zrób i kaczy dziób zafunduj sobie
A Internet szybko w karierze pomoże
Tobie
Ja tak nie robię – już wystarczy tych
idoli
Ponieważ od ich nadmiaru, aż głowa boli
Komentarze (6)
Należy poprawić błąd ortograficzny w tytule (powinno
być "kolei"). Pozdrawiam.
No tak zajawka u Ciebie :)
Dziękuję za miłe przyjęcie tego tekstu. Cieszę się, że
Wam się podoba.
Nie będzie brawka,dziwna zajawka!
Lubię rap i hip hop:)a Ty jesteś z talentem
chop:)fajny ..miłego wieczoru.
Nie lubię rapu, bo mz często jest czymś na łapu capu,
ale ta refleksyjna
zajawka zasługuje na brawka: za rytm, realizm i nutkę
humoru. Miłego dnia:)