Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Na dobranoc

Zajazd stoi u drogi Hubertusem...


Przypadek sprawił ,że wracając z Rybnika szosą
Zauważyłem barwny zajazd, zaprasza nawet nocą
Parking wyścielony bielą kamyczków, woda je zrasza
Zajazd, przed nim właściciel gestem zaprasza
Szyld okazały na nim napis HUBERTUS
wymalowany jak żywy
Patron tych co to w lesie
im wolno z fuzji strzelać do zwierzyny

Hubertus ma swojego konia, za kitą lisa bieży
Przed zajazdem brązowe futro lisa leży
Półmrok, kryształy błyski w kandelabrach
Zwierzyny wypchanej pełniutko na ścianach

Stoliki i stoły, gną się pod wazonami z kwiatami
Uśmiech obsługi, jestem już z nimi zbratany
Karta dań, ślina winna wyciekać strumieniem
Wybór dań, ogrom nawet ich nie wymienię

Przewracam karty i wybrałem na chybił trafił
Stek zasmażany z młodziutką cebulką
Podano na półmisku z herbem, po królewsku
w czarce kapusta, grzybki po łotewsku

Nóż się steku ima, na ścianie żubra głowa okiem mruga
Spoglądają na mnie gały łosia, wielkiego niedźwiedzia,
sarny i wyjątkowo barwnego cietrzewia
Spożywam subtelne w smaku pożywienie
Z drugiej ściany spoglądają na mnie jelenie

Wystrój izby jak w barwnym spektaklu przed lat
Gdzie imć Koniuszy z Podczaszemu za pan brat
Już wieczór nachodzi, noc okrywa zajazd mrokiem
Iluminują ściany, fontanna lśni wodnym urokiem
Żegnam zajazdu progi, ponownie pragnie nas witać
Hubertusie miło mi będzie znowu tutaj do ciebie zawitać

Autor:slonzok-knipser

autor

slonzok

Dodano: 2012-03-03 07:56:03
Ten wiersz przeczytano 640 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Nieregularny Klimat Ciepły Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

wrobel wrobel

Witaj Bolesławie narobiłeś apetytu, zapach i smak
tych wykwintnych dań już czuję, jak się nie skusić
na taki poczęstunek. Bardzo piękni i plastyczny
wiersz, pozdrawiam serdeczie

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Ja zamówiłabym szaszłyka- od dłuższego czasu chodzi za
mną..i koniecznie lampkę czerwonego wina!
Ech! rozmarzyłam się!!!
Pozdrawiam milutko :))

Czatinka Czatinka

Jeśli to było futro z lisa to na pewno rude mój drogi.
Są przeciwnicy, są zwolennicy, ja zmówiłabym pieczeń z
dzika, a żeberka z dzika to już poezja :)

KaMiL KaMiL

jednak człowiek to bestia:P

siaba siaba

Pozdrawiam kochany slonzoku:)

siaba siaba

Miałam wrażenie,że i ja tam z Tobą byłam:)Wspaniały
wiersz!Popzdrawiam ciepło+++

grażyna-elżbieta grażyna-elżbieta

Hmmm... ładny opis, poczułam się tak jak bym tam była.
Cieplutko pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »