Zajazd stoi u drogi Hubertusem...
Przypadek sprawił ,że wracając z Rybnika
szosą
Zauważyłem barwny zajazd, zaprasza nawet
nocą
Parking wyścielony bielą kamyczków, woda
je zrasza
Zajazd, przed nim właściciel gestem
zaprasza
Szyld okazały na nim napis HUBERTUS
wymalowany jak żywy
Patron tych co to w lesie
im wolno z fuzji strzelać do zwierzyny
Hubertus ma swojego konia, za kitą lisa
bieży
Przed zajazdem brązowe futro lisa leży
Półmrok, kryształy błyski w kandelabrach
Zwierzyny wypchanej pełniutko na
ścianach
Stoliki i stoły, gną się pod wazonami z
kwiatami
Uśmiech obsługi, jestem już z nimi
zbratany
Karta dań, ślina winna wyciekać strumieniem
Wybór dań, ogrom nawet ich nie wymienię
Przewracam karty i wybrałem na chybił
trafił
Stek zasmażany z młodziutką cebulką
Podano na półmisku z herbem, po królewsku
w czarce kapusta, grzybki po łotewsku
Nóż się steku ima, na ścianie żubra głowa
okiem mruga
Spoglądają na mnie gały łosia, wielkiego
niedźwiedzia,
sarny i wyjątkowo barwnego cietrzewia
Spożywam subtelne w smaku pożywienie
Z drugiej ściany spoglądają na mnie
jelenie
Wystrój izby jak w barwnym spektaklu przed
lat
Gdzie imć Koniuszy z Podczaszemu za pan
brat
Już wieczór nachodzi, noc okrywa zajazd
mrokiem
Iluminują ściany, fontanna lśni wodnym
urokiem
Żegnam zajazdu progi, ponownie pragnie nas
witać
Hubertusie miło mi będzie znowu tutaj do
ciebie zawitać
Autor:slonzok-knipser
Komentarze (7)
Witaj Bolesławie narobiłeś apetytu, zapach i smak
tych wykwintnych dań już czuję, jak się nie skusić
na taki poczęstunek. Bardzo piękni i plastyczny
wiersz, pozdrawiam serdeczie
Ja zamówiłabym szaszłyka- od dłuższego czasu chodzi za
mną..i koniecznie lampkę czerwonego wina!
Ech! rozmarzyłam się!!!
Pozdrawiam milutko :))
Jeśli to było futro z lisa to na pewno rude mój drogi.
Są przeciwnicy, są zwolennicy, ja zmówiłabym pieczeń z
dzika, a żeberka z dzika to już poezja :)
jednak człowiek to bestia:P
Pozdrawiam kochany slonzoku:)
Miałam wrażenie,że i ja tam z Tobą byłam:)Wspaniały
wiersz!Popzdrawiam ciepło+++
Hmmm... ładny opis, poczułam się tak jak bym tam była.
Cieplutko pozdrawiam