Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zakalec

Zamknięty ciągle w swej skorupie,
boję się światła, boję wody,
że znów rozpuszczę się jak cukier
i tylko umrzeć będzie szkoda.

Gdy w zawiązanym leżę worku,
zamiast po świecie gdzieś się błąkać.
Młynarz przechowa mnie do wtorku,
potem przemieni ziarno w mąkę.

I tylko jedno doda jajko,
zamiesza i ugniecie ciasto.
Za grosz wystawi na pchlim targu.
Palcem mnie wytknie całe miasto.

autor

return

Dodano: 2014-03-27 10:59:47
Ten wiersz przeczytano 643 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

krzemanka krzemanka

Doszukałam się tu przepisu na ciasto na pierogi: kg
mąki, dwie szklanki wody i jajko, urobić i lepić. Nie
ma mowy o zakalcu, kiedy nie ma placka. Miłego dnia.

ZOLEANDER ZOLEANDER

Może nie będzie tak źle... Uśmiechy :))

Zosiak Zosiak

Dobry wiersz.
Pozdrawiam :)

Ewa Złocień Ewa Złocień

Jest o czym pomyśleć. Ale może nie jest aż tak źle?.
Dobry, zatrzymujący wiersz. Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

podoba mi się - niby zabawnie, ale głębszy problem
opisuje; pozdrawiam;)

Damahiel Damahiel

trzeba doceniać siebie za to że niedocenione

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »