Zakamarki chwil
chociaż to wciąż lato
czas już płynie jesiennie
znacząc zakamarkami ofiarowanych chwil
snują się palce po śladach
skrywających najmocniej prawdziwe
zza pierwszych wyłania się świt
w zapachu świeżo zaparzonej kawy
i wypracowaniu do życia czyichś marzeń
kolejne zagnieździł smutek utkany
złudzeniem
nie bycia takim jakiego potrzebują
ukochani najbardziej
w innych odsypiają zmartwione noce
gdy i najdrobniejsze licho nie spało
obejmując będących sensem starań
wiesz
najpiękniej ci w tych najbardziej
jesiennych
wyścielonych uśmiechem
przynoszącym codzienne dzień dobry
uwielbiam każdy fragment tej jesienności
i również kocham zakamarkami
jesiennie
Komentarze (55)
Piękne chwile zapadają w zakamarkach duszy na
wieczność :) Pozdrawiam ciepło :)
Przyszłam za Bogusią, też uważam, że te zakamarki są
przepiękne :)
Lubię zakamarki... zawsze coś ukrywają, kuszą aby je
odkryć. :)
Oj, ładnie, nie powiem...
Pozdrawiam serdecznie:)
Przepiękne są te jesiennne zakamarki w Twoim
wykonaniu.
Zakamarki jesienne najpiękniejsze i te miłośne także,
pozdrawiam ciepło.
Urocze zakamarki jesienne...
Pozdrawiam serdecznie:)
cudny... :)
również pozdrawiam :)
muszę przyznać, że bardzo interesująco zrobiony
wiersz, warto przeczytać kilka razy, bo melodia
nietuzinkowa :-)
Czasem zakamarki są wszystkim:) Piękna, mądra
poezja:)Pozdrawiam :)
A ja kocham zakamarki kobiecego ciała. ;)
Chwile są tak ulotne, że trudno dostrzec w nich
zakamarki. Ale ten, któremu się to uda wygrał na
loterii.
Pozdrowienia od świetlnego gońca. Powiedział mi, że
nie śpieszy mu się do Ciebie. :)
Dziękuję Weno za odwiedziny, pozdrawiam serdecznie.
ładnie
pozdrawiam :)
Jorg-Wolf, Ziu-ka; witam Was serdecznie. Bardzo
dziękuję za Waszą obecność i komentarze. Pozdrawiam.
Piękny wiersz i piękna twoja jesień :)
Jesiennie z wielką tęsknotą.Pozdrawiam
serdecznie.Milutkiej soboty zyczę