Zakątek miłości
Już od roku podróżuję po wspaniałym zakątku
świata.
Fascynuje mnie on nadal tak samo, jak w
chwili kiedy
Go odkryłam. Nic się nie zmienił. Nawet
najskrytszy
Zakamarek pozostał w stanie
nietykalności-nawet on.
To samo wiosenne spojrzenie, ten sam
uśmiech
Klimatycznego lata, ciepły uśmiech, budzący
żądze
Jego zdobycia i uczynienia swoją skarbnicą
radości.
Wiosenno-letni deszcz, niczym dreszcz nie
budzący łez.
Te same piękne krajobrazy, wyrzeźbione
skały, jasno
Brązowe konary. Ten sam zapach budzący we
mnie
Rozkojarzenie, cieszący swą wonią nozdrza
moje.
Zapach nie kwiatowy, bo dla tego miejsca
nietypowy.
Zapach mało znany..., ale tak szybko
zapamiętany.
Zwiedzać będę to miejsce nadal. Ono nigdy
mnie nie
Znudzi. Ono z każdym dniem uczy mnie czegoś
innego.
Z każdym dniem przekazuje mi więcej emocji.
Jest dla
Mnie wszystkim, moim ogniskiem miłości.
Tylko przeze mnie
Odkryte i dalej poznawane. W istocie
ludzkiej pełnej miłości schowane.
Dla Krzyśka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.