Zakątki mojego serca...(5)
Ktos wiersze czyta.... To nie jawa, to nie sen.
Padasz deszczem w pochmurne dni
Słońcem zaglądasz do serca...
Uśmiechem i radością moje oczy błyszczą
Dotykasz każdym kochanym słowem
Gdy wybieram to duszą i sercem.
Gdy kocham to pragnieniem i marzeniem.
Oddaliśmy siebie i pragniemy oszukać
czas.
Rozsądek, szczęście, przyszłość , życie
Miłość, zachwyt, sny i wieszcze
Tyle można dać, a ile można stracić
Ile trzeba wierzyć, milczeć, cierpieć
Słowami w głąb duszy dotarłeś
Do nieba mnie zabierzesz czy do piekła ?
*C*
Komentarze (2)
w tym wierszu widać rozterki "serca" podmiotu
lirycznego...widać obawę,pewnien duszy niepokój,
niepewność..."Tyle można dać ,tyle można
stracić'....ale to chyba od nas samych zależy czy
"stworzymy sobie niebo czy piekło" - w odniesieniu do
uczuć oczywiście....
Subtelnie wyrażona miłość i obawa jednocześnie...