Zakazane myśli
...
Zakazane myśli
odpłynęły bezpowrotnie.
I strach
zaginął gdzieś
w poszarzałych obłokach dymu...
Popękane usta
chciały wyrazić rozpacz.
Lecz rozwarte w pół
tylko westchnęły.
Przekrwione oczy
popuściły kilka łez...
A on ostatecznym ciosem
dopełnił swe dzieło...
autor
Szklista
Dodano: 2006-09-17 17:19:47
Ten wiersz przeczytano 425 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.