Zakazany
Twój wzrok tak zimny dzisiaj
Nocnym wiatrem szepcze słowa
Zrozumiałe tylko nam
W Twoich oczach zakazany...
Zastanowienia takie logiczne
Chłod zastępuje moc emocji
Zabijając w sobie uczucia
W Twoich myśalch zakazany...
Miłości, kochania uroki
Obce Tobie mruczą nam
To co winni słyszeć umarli
W Twoim sercu zakazany...
W odruchach uczuć
Taflą duszy
Stają się wspomnienia
Nierealne, jak ze snu
Jednak pasujące
Do ludzkich myśli
zakazanych...
Zakazanym. Żeby w ich myślach zaświeciła jutrzenka nadzieji...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.