Zaklęcie
Piękna jesteś Polska Ziemio
Łany zbóż w pas ci się kłaniają
Drzewa lasów i puszcz konarami drzew
machają
Łąki i pola przecinają Twą kibić liniami
różnymi
Rzeki i jeziora poją Twoje wnętrze
Góry podkreślają Twą wielkość
Morze strzeże Twą próżność
Nad tym morzem widać Twoją duszę
Niepokorną, przekorną, owianą
Chmur kożuchem.
Postrzępione, pędzone wiatrem okrywają
Cię miękkości puchem.
Morze – Bałtyku przaśny.
Nie ma w Tobie uroku oceanów
Ale jest wiatr codzienności, powiew
Zwyczajności
Po Tobie statki z mozołem
Przerzucają towary i tajemnice
Na horyzoncie jachty dumnie wypinają
Piersi kolorowych żagli
Piękny jesteś polski Kraju:
Wielokrotnie rzucano kości o Twe szaty.
Grabiono i palono pożogą wojen
A i Twoi synowie- wyjątkowo chętnie
Niszczą Cię od wewnątrz.
Słucham Cię od półwiecza
Smakuję jak kęs chleba rodzimego
Proszę wytrwaj!!!, ciesz nas urokiem
Do dnia sądnego!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.