Zaklęte spojrzenie...
rozpala jak słońce bezlitośnie
mamiąc spojrzenie przeszywa
nie dotykając rozbiera
pozostawiając dreszcz
tajemniczo się uśmiecha
zatapiając głęboko w sercu
sprawia zniewolenie
francuskiej namiętności jest
włoskiej spontaniczności
azjatyckiej pikanterii
diabelskie ma nawyki
połączone rozkoszą
którym nikt się nie oprze
tym bardziej ja...
...silna a jednak słaba
2011-01-24
autor
nea
Dodano: 2013-08-07 06:15:37
Ten wiersz przeczytano 1052 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Bardzo ładny.Pozdrawiam.
w :) dziękuję jak też pozdrawiam i słoneczny
:)przesyłam :)
IGUS- francuski nie tak namiętnością pachną jak
francuzi
a francuz taki najlepszy w dłoni
gdy zawór chcesz odkręcić tylko nie każdy się da
Małgorzatko,ale jesteś be w:)
No powiem, ładnie piszesz.
:))
Właśnie to jest to, że aby się oprzeć, trzeba być
silnym. Pozdrawiam
podobaja mi sie Twoje erotyki pozdrawiam :)
spojrzeniem
Przeszywa/ nie spojrzenie/ wielokropki zbedne/ jak
rozbiera nie dotykajac to rzeczywiscie magiA:) sprawia
zniewolenie - ten zwrot nie pasi / francuskiej
namietnosci jest - niegramatycznie/ francuska
namietnoscia jest /
duża ale mała. pozdrawiam
a to miłość właśnie w pikantnym wydaniu, pozdrawiam