Zaklinacz snów
znów bez światła
cieniem przy tobie
to takie moje
tylko dlaczego cholernie uwiera
wykoślawieniem
wiem
marionetki diabła
ograbione ze sznurków
nie potrzebują asekuracji
balansują
a półmrok zaklina sny
Pozdrawiam wszystkich, którzy przez chwilę zatrzyma ten tekst i proszę o parę słów opinii. Dziękuję
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.