Zakłócony ład
Dedykuję (chociaż z tremą) dla Belli Jagódki ze współczuciem.
Za oknem czai się ciemność,
noc posiadła władzę nad miastem,
gwiazdy podkreślają urok nieba.
Czar nocnej ciszy przerywa
bełkot, biesiadujących istot.
Kakofonią wkrada się dźwięk
jak intruz, w głębię spokoju.
Nie irytuj się i nie płacz.
Rozpaczą nie naprawisz tego,
co pijana czereda czyni
z doskonałością świata i
przestaje być dla ludzi
przez ludzi.
Komentarze (40)
Ciekawy, smutny!
Na pewno się ucieszy!
Miłego popołudnia!
Pozdrawiam serdecznie:)))
Nigdy ładu nie utrzyma się w należytym ładzie bo
zawsze się ktoś znajdzie kto go zburzy.
smutna sytuacja ale nie można się poddawać
A swoje trzeba grać i brać
- to że świat traci
dlaczego mam tracić ja,czy świat to ja:)
Pozdrawiam serdecznie dziękując za odwiedziny
bez ludzi byłoby nudno .. lecz z nimi czasem trudno
jest żyć ..ja dzięki Bogu jestem odporny i nie zależny
..
i to ich czasem złości .. jak w piosence ,,róbmy swoje
"..
ludzie burzą nieodpowiedzialnie to co zostało
stworzone dla ładu i porządku,,,pozdrawiam :)
Dedykowany... :)
Ciekawy.
Miłego dnia.
Piękny dedykowany wiersz. Okrucieństwo ludzkie nie ma
granic. Pozdrawiam serdecznie.
Ludzie czasem bywają okrutni.
ład zaburzany jest ciągle i na wiele sposobów. Musimy
nauczyć się z tym żyć.