Zakochaj się na amen X
Z serca pragnień zrodzona jestem,
chciałeś,
więc wstałam, atłasem myśli zbudzona.
Stąpam po wyścielonym kwiatami dywanie,
idę jeszcze na oślep, zapachem miłości
nęcona.
- Zakochaj się...tak mocno proszę. Pragnę
poczuć,
by marzenia stały się odurzeniem w błękicie
a dotyk szeptem ciała.-Kochaj mnie nad
życie.
Więcej nie chcę, tylko płynąć z Tobą w
oceanie namiętności z huraganem w
zmowie.
- Tak... wtedy bym oszalała. Nic nie
smakuje
piękniej niż ogień zmysłów, rozkosz dla
duszy i ciała.
Komentarze (124)
I tak trzeba, bo pisanie sercem jest najpiękniejsze,
jak Twój uroczy wiersz, pozdrawiam ciepło.
Wiersz piękny, bo takie są te sercem pisane.Pozdrawiam
już jesiennie.
Wiem, wiem... Dlatego Waldi jeszcze pożyje. :) Dla
jego Jadzi to zrobię. Albo się Jej zapytam, może już
go nie chce, jak taki romansowy? :)))
Eleanie tylko Ciebie kocham:)
tylko Ty jesteś moim kochaniem:))
marcepani
dziękuję za poczytanie
pozdrawiam serdecznie:)
Alanie
dziękuję
pozdrawiam:)
ROXSANO
dziękuję
pozdrawiam serdecznie:)
jastrzu:)
czasem bywa tak
że serce rwie
iskrzyć chce
a tu bach
w kościach krach
nie próżnuj
by nie być pustym
jak serce bez duszy
co kochało i nagle
przestać musiało
nie zasłaniaj się
przeziębieniem
jesteś zwykłym leniem
mnie także się
odechciało
mówisz
czasem
tak być musi
ja Ci powiem
nic
nigdy
być
nie musi...
;)
Wiersz pisane sercem są najprawdziwsze i
najpiękniejsze.
Pozdrawiam niedzielnie.
Serce gotowe do zakochania,
Jednak metryka mi wzbrania.
W marzeniach czuję wir namiętności.
W realu łupią mnie kości.
W marzeniach suknię Ci z ciała zdzieram,
Smakuję każdy Twój powab
I zaraz myślę sobie: Cholera,
jesień jest taka deszczowa.
Ten szał nie skończy się już spełnieniem,
Lecz przeziębieniem...
Zgodnie z Twoim życzeniem - bez punktu.
Pamiętam jak kiedyś prosiłem o to żonę:) wtedy jeszcze
była moim marzeniem:) choć nadal jest:)
Piękna poezja:) serce pisze najpiękniejsze wiersze:) I
nie wiem co z tymi plusami, ale skoro prosisz:)
Anonimowo też nie będę głosował ;)
- romantycznie. Rodzimy się by kochać i być kochanymi.
No cóż :) Waldi masz szczęście żeś mężczyzna i w realu
strzelać do Ciebie nie będę. Tutaj w naszej fantazji,
jesteś moim wrogiem Nr 1 :))). Bea jednak kocha tylko
Eleana, wiem o tym. :))))) Bea zgodnie z Twoją decyzją
punktu nie daję, odpiszę wierszem. Ile trzeba Ci
jeszcze dowodów, po tych stokrotkach na palcach...?
:))) Wiersz mi się bardzo podoba. Obawiam się, że
chyba jeszcze nie wiesz co to znaczy stracić grunt pod
nogami. To może unosić, ale i niszczyć. Czas pokaże.
Pozdrawiam :)
Marku
tylko wrażliwe serce
umie czytać serce wrażliwe:)
pozdrawiam serdecznie
Krysiu
dotykasz ciepłym słowem
to miłe...
pozdrawiam serdecznie:)