Zakochana KALINA
widzisz ogień w Kalinie
stale tęskni w gęstwinie
wiesza perły w kolczykach
w gwiazdach myśli nawleka
lecz gdy spojrzysz na chwilę
czujesz w oczach jej siłę
i zostaniesz już przy niej
na zawsze
a wiatr muska jej włosy
szatę mgielną wypłoszył
aby zasnąć wśród liści
stale chciałby ją pieścić
lecz nagością zawstydził
kiedy spotkał jej myśli
zanurzone w strumieniu
u podnóża doliny
opowiadał wśród klonów
że zazdrosny jest o nią
lecz nie poznał westchnienia
ukrytego w spojrzeniach
aby ukryć w ramionach
i w czerwonych jej dłoniach
marzenie dziewczyny
do wiosny
-----------
6 października. 8, 42
Komentarze (1)
Piszesz wiersze piękne, jak słynni poeci. Twoja
zwiewna wena z jesienna mgłą leci,wiaterek ją niesie
po łąkach i polach, rozwleka po lesie, gdzie tańczy
swawola .
Tak się zachwyciłam twoim rymowaniem ,że od dziś na
zawsze fanką twa zostanę . Komentarzy także, bo mądre
-- a jakże