Zakochana w wietrze
Urodziłam się z wiatrem..
Wiatr mi w życiu zawsze towarzyszy
Lubię jego smętne zawodzenie
Lubię nawet słuchać jego ciszy
Wtedy daje takie ukojenie
Lubię ostro z wiatrem iść w zawody
Ścigać się z nim aż do utraty tchu
Pokonywać razem w lesie kłody
Odpoczywać przyjemnie tak na mchu
Lubię gdy mnie cudnie lekko pieści
Jak kochanek ten jeszcze nieśmiały
Lubię jak liśćmi cicho szeleści
Lubię gdy wieje jak oszalały
Lubię rankiem gdy w okno mi stuka
I na spacer do siebie zaprasza
Lubię jak czegoś po niebie szuka
Lubię jak moje myśli rozprasza
i kocham jego śpiewy, zawodzenia, ciche szumy, drżenia...
Komentarze (21)
Podoba mi sie ta radość z obcowania z wiatrem. Warto
jest cieszyć się nie tylko słoneczną aurą, ale i
doceniać wiatr, deszcz. One są nieodłącznym elementem
przyrody, także pięknym i bardzo potrzebnym. Szkoda,
gdy nie docenia się każdej chwili i każdego przejawu
życia.
Pozdrawiam serdecznie.
Fajny wiersz o wietrze,
też go lubię, nawet z nim tańczę:))
Co prawda, takiego silnego huraganu to już nie bardzo
lubię.
serdeczności przesyłam i dobrej nocy życzę :)
Dziękuję za pozytywny komentarz i ocenę mojej osoby.
:)
Życzę spokojnego dnia.
jest tu pięknie ...dobranoc ...
https://www.youtube.com/watch?v=YKMH_KPbHs4
Lusi nie znoszę wiatru, nie mogę wówczas
wsłuchać się w odgłosy przyrody, śpiew ptaków, szmer
liści, kroki za plecami itp.
Chociaż wiersz o wietrze gdzieś tu mam tylko
w innym kontekście, o jego burzycielskiej
skłonności. Pozdrawiam i wiatru życzę.
Jak zawsze pięknie:)pozdrawiam serdecznie:)
dobry wiersz pozdrawiam
No Łucjo:)musisz się podzielić:))
Bo ja go też bardzo lubię:)
No i Twoje wiersze:) ale to już wiesz:)milutkiego
dnia:)
Tyle widzisz dobrego w tym co agarom tak nie lubi,
bardzo na tak, pozdrawiam
Teraz już jest jasne skąd ta miłość do wiatru...
pozdrawiam i serdeczności puszczam na wiatr
Ślicznie z serca napisane pozdrawiam;)
Cudny wiersz... Od dziś też lubię wiatr - niech wieje!
Ja jeszcze chwilę zostanę oddać głos.
I stąd twój nick :) piękny wiersz mi.
Pozdrawiam serdecznie :*)
Leciutki pieiew, jsk zefirek to i przyjemność...w sile
huraganu i sztormu to już niebezpiecznie...
niech Tobie nadal towarzyszy wiatr, tylko w
odpiwiedniej skali szybkości, tak do 30-40 km/h
wystarczy...
pozdrawiam
Cudeńko a wiatr kołysze
w odkrywaniu nowych dróg...
Pogodnego dnia ŁUCJO:)