Zakochany bez pamięci
Gdzieś między słowami a Twoim oddechem
w tle usta szukają natchnienia do blasku
czarujesz malując marzenia uśmiechem
gdzie ciało się pręży leniwie o brzasku
w łuk plecy wygięte - figlarne
spojrzenie
zsunęła się pościel - skazując na mękę
i tak delikatnie udając zdziwienie
swą dłonią podniosłaś czerwoną sukienkę
serce dudni w piersi - głowa rozpalona
ledwo wyczuwalnym dotykiem niechęci
Jesteś przezroczysta wieki oddalona
bo obraz odtwarzam jak taśmę... z pamięci
Komentarze (15)
jakie piękne wspomnienie...
Bardzo mi sie spodobaly Twoje wspomnienia o milosci.
melodyjnie i lekko zapisane :) pozdrawiam
rozumiem miłość, szaleństwa, rozkosze, ale żeby przy
niej pamięć tracić? :-)
(nawiązuje do tytułu)może to być zgubne:-)
melodyjnie i rytmicznie, do tego ciekawie i czule
Pięknie o ukochanej :) Pozdrawiam!
subtelnie uroczo malowicznie melodyjnie w pieknych
słowach to wszystko pozdrawiam
Wiersz jest uroczy a puenta ZASKAKUJACA:) Jest w nim
duza dawka uroku, subtelnosci i romatycznosci.
Subtelne wspomnienia masz jeszcze w pamięci, prawie
jak erotyk :)
Piękne słowa i wspomnienia. pozdrawiam.
Piękne słowa .... wspomnienia lekkie osnute erotyzmem
... pozdrawiam
Obraz odtworzony z pamięci, nieraz najbardziej kręci.
Bo coraz to zajścia nowe mogą przychodzić do głowy.
treść i forma jest piękna własna Wiersz lekki
melodyjny z subtelnym erotyzmem :)
Bardzo malownicze te wspomnienia... i dobrze, że
takie piękne pozostały w pamięci... Wiersz ładny..
na początku już myślałam, że to erotyk... bo trzyma w
niepewności.. gratuluję.
Pamięć zawsze zostaje i serce tęskniące.Pozdrawiam.