Zakochany informatyk 2
z cyklu ,,Wiersze naprawione,,
Sen informatyka 2
Śnił informatyk wiekiem już niemłody
o dziewczynie a była przecudnej urody
oczy miała czarne niczym jagody
a włosy tak jasne jak utkane z lnu
Piękna była dziewczyna z tego snu
poruszała się lekko jak leśna łania
odsłaniając zgrabne nogi stawiała kroki
białymi dłońmi powoli gładziła blond
loki
Szeptała wciąż : czekam jestem na stronie
www…
aż poczuł informatyk że to nadszedł czas
kochania
w sercu jakby zakwitły same czerwone
róże
był znów zakochany choć o tak późnej
porze
w ślicznej dziewczynie jak z cudownej
opery
...
Obudził się, zerwał szybko z łóżka niczym
szalony
włączył komputer, wystukał adres na
klawiaturze
aż trząsł się z przejęcia i wtedy na
monitorze
odczytał komunikat : ,,nie odnaleziono
strony,,
Ten znienawidzony przez wszystkich błąd
404
Komentarze (25)
Szkoda, że to tylko sen. Pozdrawiam słonecznie z
uśmiechem:)
Uroczy sen
Pozdrawiam ciepło :)
To tylko sen
niech poszuka coś w realu!
O krucafuks.
Na pomyślenie wiersz i bardzo dobry.
I uniknął w ten sposób zawirusowania laptopa i
siebie:). Pozdrawiam
:) no cóż bywa :)
Błąd serwerka :D
To się chłopina musiał rozczarować, że to jednak nie
był sen proroczy :)))) pozdrawiam z uśmiechem Maćku :)
No kurczę, szkoda chłopa. :(. Pozdrawiam serdecznie :)