Zakopana...
Kapią łzy...
zbieram je do pudełeczka,
tamuje krwotok...
nie da się go powstrzymać!
To już mój koniec,
odejdę w spokoju i ciszy...
Moje ciało pogrzebiecie,
wżucicie do piasQ.
I zapomnicie, że kiedykolwiek
byłam...
ale ja nigdy nie zapomnę
bo...
Kocham ...
...
autor
KaK!nKa=]
Dodano: 2006-02-05 14:10:48
Ten wiersz przeczytano 460 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.