Zakręciłem...
Zakręciłem jej w głowie
swoimi marzeniami
jak facet karuzelą
w wesołym miasteczku.
Utraciłem ją szybko
na strzelnicy sportowej
gdy bezmyślnie strzelałem
dla niej sztuczne kwiaty.
Zakręciłem jej w głowie
swoimi marzeniami
jak facet karuzelą
w wesołym miasteczku.
Utraciłem ją szybko
na strzelnicy sportowej
gdy bezmyślnie strzelałem
dla niej sztuczne kwiaty.
Komentarze (8)
też dobre ....pechowy strzał :)pozdrawiam
"gdy bezmyślnie strzelałem
dla niej sztuczne kwiaty"
widocznie nadzwyczajnie jej to nie odpowiadało a w
między czasie dał jej ktoś żywe piękne róże
tak zrozumiałam ten wiersz o czy świadczy wers
"Utraciłem ją szybko"
Tak chyba miało być. Wiersz lekko się czyta.
krótko i oryginalnie
dowcipnie i zgrabnie, miniaturka mówiąca wszystko.
I poznała się na Tobie... Temat z życia wzięty. Ładnie
napisana miniarurka.
łatwo komuś zawrócić w głowie, ale trudniej zatrzymać
go przy sobie. a szczerosć to tego podstawa... ciekawy
utwór.
Tak to jest, gdy się pannie strzela sztucznością.
Wiersz ciekawy chociaz smutny w nim obraz miłości.