Zakręciło mi się
Był raz bal, piękny bal
poetyczny, wręcz bal ponad bale
wierszyk raz, zwrotka dwa
tytuł z puentą, konfetti i dalej.
Szampan szkło, świateł blask
wszystkie pary za rymy przebrane
koszyk trzy, kółko dłoń
serpentyny i trwaj karnawale.
Maski w krąg, trzymaj ją
pewne ramię, bo wena jest zwiewna
tańca szał, serca śpiew
tylko ona cię umie rozwierszać.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.