ZakupoHoliczka
rzadko robię zakupy, jestem ograniczona
wydaję, gdy jestem wesoła lub zmęczona
rzadko mam czas na bieganie po butikach
tylko gdy jestem w nowych bucikach
mieszkam sama w monstrualnej szafie
bo za każdym razem na promocje trafie
torebki płaszcze szpilki a wstaję o
świcie
bo ja kocham zakupy i kocham swoje życie
brakuje tu mi jednego elementu igraszki
mężczyzny co doceni moje fatałaszki
moim molom
autor
nemezis 21
Dodano: 2009-04-04 19:44:02
Ten wiersz przeczytano 1871 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Pozwolę sobie napisać: fajny wiersz. Wesoły przede
wszystkim, z aczkolwiek... widzę tutaj nutkę smutku;
może TEN mężczyzna nie potrzebuje nieustannie "nowej"
Ciebie, tylko zwykłej kobiety...?
Pozdrawiam
za dedykacje, chyba pierwsza taka w ich życiu :P
Cóż za poczucie humoru ;) Podoba mi się, wesoło i
interesująco opisałaś ten "ukryty nałóg" ;)