Zakurzone myśli.
W maleńkim pokoiku gdzie meble sie ocierają
a zaduch ze słodkością można pomylić,
Gdzie wszystko srebrną nicią otulone, pod
szarym pyłem się ukrywa,
Gdzie wszystko żyje, a jednak się nie
rusza,
Gdzie wszystko mówi, a jednak ciszę
słychać,
Tutaj dziecięca myśl utknęła w gęstej
firanie,
Schowała się w białej pościeli, przeszywa
ją ciepło bukowego drewna,
Uwięziona pod łóżkiem, zastygnięta nad
nim,
W szarej podłodze ślady swoich pragnień
pozostawia,
Wspina się po jasnej komodzie, ginie w
ciemnościach jej szuflady,
W labiryncie kolorowych kwiatów długo
błądzi,
Aż w pożółkłym suficie stopy zanurza, by
znów po zielonej łodydze iść,
Kładzie sie na biurku-skromnie rzeźbionym,
wygrzewa w świetle złotej lampki,
I dla tej myśli którą wszystko tutaj jest
skąpane,
Dla tej jednej myśli z którą teraźniejszość
w zgodzie żyje,
Dla niej jednej wątłość mebli wciąż obecna
jest w tym pokoju.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.