Żal
Wciąż sam
u cierpienia bram
Jak zbity z tropu pies
żałośnie łkam
Los krzyżuje me plany
coraz wyżej poprzeczki stawia
Taki się czuje uczuciowo zaniedbany
a wkoło miłość serca innych rozbawia
Mnie omija łukiem szerokim
Tak choćbym w sercu trucizne miał
Pogrzebałem nadzieje w dole głębokim
Czy jeszcze kiedyś będę coś z życia
miał...???
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.