Żal
,, Kto mieczem wojuje ten od miecza ginie" a co, jeśli nigdy nie miałeś broni w ręku?...
Przychodzi do mnie nocą.
Dotyka. głaszcze po głowie.
Szepcze do ucha słowa niezrozumiałe.
Gdy oczy otworzę- znika na chwilkę.
Nie chce, żebym go widziała.
A ja chcę już patrzeć
- na ten świat niedokończony.
Krzyczę przez sen- do Niego.
Wtedy udaje, że nie słyszy.
Nie uciekaj- nie zrobię Ci krzywdy!
Przecież wiesz.
Chce tylko wiedzieć dlaczego?
Musiałam przejść w życiu tyle złego
żeby zrozumieć!?
Bo nic nie dzieje się bez przyczyny
- każdy ma scenariusz ustalony.
Naruszysz go- wtedy się zjawię i znów
zapytasz ,,dlaczego".
...giniesz tak samo. zmienia się jedynie czas i miejsce. Za dużo do zrobienia jest jeszcze na świecie. Pozdrowienia i gorące całusy dla każdego, kto czyta moje wierszyki. Dziękuję
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.