Żal do siebie
Nie było to snem
Wskazówki się pogubiły
Żartowałem z czasem
Zbyt długo
On się teraz mści
Zabrał marzenia i sny
Męczą mnie nocne pobudki
Z niczym już nie igram
Strach?
Boję się nawet jego
Ucieczka przed zegarem?
Lecz wskazówki coraz bliżej
Chwilami się mijają
Każda idzie w swą stronę
Paradoks?
W kółko to samo
Lecz i tak na tej samej tarczy
Do końca życia razem
Tak blisko, a daleko
Wciąż się mijają…
autor
Ona mym Aniołem
Dodano: 2006-10-03 05:53:51
Ten wiersz przeczytano 483 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.