Żal do....poezji
/protest-song/
Ach, poezjo droga – powiedz mi
dlaczego
łatwiej pisać wiersze, gdy;…on nie ma
żony
- ona
zawiedziona………./?!/
Nie ważne, jak było – czy on od niej
odszedł
(nie wnikam w szczegóły, bo cóż mi do
tego)
- czy ona od
niego………./?/
Ważne, że jest Wena i ludzie czytają
- oni lubią takich, którym w życiu gorzej
- mówią; „O mój
Boże”:………/!/
A ja – cóż mam zrobić, biedactwo
zranione
gdy kłopotów nie mam – o czymż mogę
pisać
- któż mnie będzie
czytać……../?!/
Chyba że zmądrzeję od tego czytania
stanę się jednym z „tych”
– wejdę „między wrony”
- i będę
ceniony………./!/
..ale namienszałem........a co mi tam........ ...""fantazja tfuurcza""
Komentarze (10)
I znów wyszło , że te żony jednak są "zaporą" dla tfu
... rczosci ... podziwiam wachlarz Twoich tematów i te
niuanse tfu ... rcze ... wiersz z humorem napisany i
dopracowany , pozdrawiam
Nie namieszałeś, tak uważam, tylko napisałeś fajny
wiersz. Inni mają swe problemy, a Ty fantazję swojej
weny.
Faktycznie "namienszałeś tfuurczo"! Ale wiersz przedni
i ciekawie się czyta. Brawo Ryszard!
przełom w bulwie..qrde ,piękne:)jeśli piszemy dla
innych to czasem warto zastanowić sie nad formą ,nie
tylko nad treścią:) U ciebie forma przednia:)
może łatwiej się pisze gdy jest sie zranionym bo wtedy
w nas wiecej uczuć krąży? ... radość i szczęście też
oddać potrafimy nawet temat o temat wierszy jest dobry
na temat wiersza :)
Była kiedyś piosenka na topie ;) "Kaziu zakochaj się"
- nie pozostaje Ci nic innego, jak kochać bez
wzajemności :) kolego - wtedy może będzie o czym - a
raczej o Kim pisać... tylko radziłabym pochować w domu
przedmioty typu: wałek, tłuczek ;) ale może Wena wróci
;)
bo poezja lubi calvados, cygara, prostytutki,
pojedynki ... a gdzie tego dziś szukać, choćbyś nawet
chciał ... pozostaje łypnąć na dziewczynki zza silnego
ramienia żony i napisać poemat miłosny :)
zawsze mnie to zastanawiało czy pisze się wiersze dla
siebie czy dla ludzi i do czego ten mixer poetycki
służy ;-)
Rozumiem co masz na myśli...łatwiej się pisze ,gdy
jest się"w ten sposób nieszczęśliwy"-ale zawsze są
jakieś problemy ,czy warte pisania szczegóły wyłuskane
z życia-nawet ,gdy jest się-pozornie szczęśliwym.Dusza
poety-to dusza poety;-)I nie chodzi-zawsze
powtarzam-tu o komercję-chociaż-każdy chce być
zauważony....
Nie rozumiem? Przeciez poezja plynie z serca, piszac
wylewamy z niego nasze wspomnienia, nasze uczucia.
Trudno jest czasem dusic slowa w sobie gdy szukaja
ujscia, dlaczego wiec o tym nie pisac? Przeciez
"piekno lezy w oczach patrzacego" i nie kazdy musi sie
z tym zgadzac. Ale po co zaraz zwracac az tak bardzo
na to uwage? Piszmy o czym chcemy! Przepraszam, ale
troche mnie ponioslo, bo ja tez pewnie jak wielu mam
jakies tam swoje problemy i dobrze mi z nimi, ciesze
sie,ze sobie o nich napisze.