Żal ogarnia....
Żal ogarnia nas
odeszło to gdzieś daleko
złączyło nas coś
przez chwilę
zawładnęło naszymi ciałami
zwariowaliśmy na tym punkcie
nic nas nie powstrzymywało
Teraz
zastanowiliśmy się
ochłonęliśmy
od siebie odsunęliśmy
ten szał ta namiętność
już nigdy nie wróci
Kiedyś
może się spotkamy
czy porozmawiamy
nie wiem
będziemy sobie obcy
jak dwoje nieznanych
sobie nawzajem ludzi...
1 sierpnia. Nadal pamietam....
autor
M.N.A
Dodano: 2004-12-15 21:02:59
Ten wiersz przeczytano 580 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.