Żal przespanej nocy
Jadących przystanków
wiecznym utrapieniem,
stojąc autobusy
wsiadających ludzi.
U drzwi waszych wiszę
w tłoku swąd mnie budzi,
gdzie na mokrej szybie
zmęczeniem napiszę.
Było mi pisane
kto mi sen przerywa,
gdy na dworze ciemno
a oczy zaspane.
Dzień z łóżka wyrywa
dobrej nocy pracy
kołdrą się przykrywa
liczników łajdacy .
Jadących przystanków
i śpieszących ludzi
mnie proszę zostawić
i
więcej nie budzić
autor
13-13-13
Dodano: 2010-02-21 20:03:39
Ten wiersz przeczytano 1093 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Świetny - mnie się bardzo spodobał ciekawe podejście
do rzeczywistości
i dobrze ubrane w słowa "przystanki" :)
Dobry temat, ciekawy zamysł, ale coś zakłóca
odbiór.Może forma trochę inna, a może taki był zamysł
autora-pozdrawiam serdecznie:))))