Zależności
Przedstawię ci Anno
proste zależności:
gdy rośnie zachłanność
- ubywa miłości.
Biznesmenie, swych produktów
nie „ulepszaj” wciąż bez miary
bo zamiast nowych klientów
możesz stracić starych.
Strzeż się, bo w drodze do zaszczytów
zajrzą ci nawet do odbytu…
Na nic ucieczka
z zapiecka
jeżeli w głowie
wciąż sieczka…
Miło, że dorosłe dziecko
dzieli się bolączką własną,
tylko jak z takim ciężarem
potem zasnąć ?
Sprawiedliwość jest utopią
w której się naiwni topią.
- Tak! Biednych trzeba wspomagać,
trzeba nakarmić, podeprzeć…
lecz socjal to złe rozwiązanie!!
(…czy hipokryta zna lepsze?)
Gdzie kasa jest miarą
nie ma bezstronności
ani w poglądach
ani w miłości…
Komentarze (70)
świetne Aniu :)
Życiowe i dobrze napisane fraszki,
a co do zachłanności i kasy,
to oczywiście ona nie powinna być na pierwszym
miejscu, ale faktem jest również, iż
są tacy, co sami pławią się w bogactwie, a innym w
kieszeń zaglądają i cudza kieszeń ich razi...
Do mnie najbardziej przemawia fraszka -
"Sprawiedliwość jest utopią
w której się naiwni topią"
niestety jest bardzo, bardzo prawdziwa...
Pozdrawiam Anno.
Super!!!
Dobrego wieczoru Anno!
I to prawda do ostatniej fraszki...
Miłego wieczoru:)
Super.
Refleksja do drugiej:
Spójrz tylko na prezesa NIK-u,
skończy kadencję z ręką w nocniku.
Pozdrawiam
Dobre,dobre!
Pozdro.
Witaj Anno.
Dla mnie, wszystkie Fraszki są bardzo dobre i
wartościowe, w przekazie.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
Jak zawsze w punkt!
W tak małej formie - wiele treści,
Anna we fraszkach - dużo pomieści :) Super.
Trafnie i prawdziwie. Pozdrawiam Aniu :)
Witaj,
wszystkie trafne...
Dowcipne i oryginalne.
Uśmiech, pozdrowienia /+/
Dobra fraszka.pozdrawiam
Wszystkie fraszki są wspaniałe, Ludzkie błędy
ośmieszają. Jest w nich też moc przemyśleń i życiowych
mądrości. Pozdrawiam cieplutko, życzę udanego
popołudnia i wieczoru. :)
Fraszki dobre, ale nie wszystkie słuszne. Dla mnie np.
socjal to wspomaganie jednych biednych pieniędzmi
wyciągniętymi z kieszeni innych biednych. Nie twierdzę
że to jest złe. Uważam jedynie, że nawet najtęższy łeb
w Warszawie nie będzie wiedział, kto najbardziej
potrzebuje pomocy w Pacanowie. Dlatego państwo nie
powinno tworzyć żadnych programów socjalnych. Programy
mogą być dzielnicowe, sołeckie, miejskie, gminne, a w
najgorszym przypadku powiatowe. Jedyną rolą państwa
powinno być takie skonstruowanie przepisów
finansowych, by samorządy lokalne miały odpowiednią
pulę środków na swój socjal.
Dobre fraszki, skłaniające do przemyśleń. Jakoś nie
brzmi mi
"ze zapiecka", napisałabym chyba "z zapiecka" i "wciąż
sieczka", ale bardzo możliwe, że się mylę.
Co do przedostatniej fraszki, to myślę, że hipokryta
nie szuka rozwiązań, natomiast nie hipokryta uważa, że
bardziej pomaga, ten kto daje wędkę, od tego co
ofiaruje rybę. Dzięki Anno, za pobudzenie mózgownicy
do działania:)
Miłego dnia:)