Załobne myśli
wiersz gwarowy
Żałobne myśli
Jawory moje pościnali
i wielkom dziure wykopali...
Bedzie tu basen
i wielki hasen...
Obok parkingi murowane
i syćko to betonowane...
Miejsce co noim zyciem było
we wielki hajlajw sie zmieniyło...
Na Symoskowej,na polanie
popodcinali moje bywanie...
Downo tu mozno odpocąć było
chojco sie pod jaworami śniyło...
Krowy sie pasły i barany,
teroz som jest woźniejsi pany...
Jak te jawory mnie podcieni
i krapke zycio mi odjeni.
Las tyz zawodzoł z jedlickami,
teroz jest wyciąg z krzesełkami...
Jelenie biydne w trowie siedzom
co z nimi bedzie tyz nie wiedzom...
Niby nos mniej jako nos było,
a telo chałup tu przybyło...
I telo aut luksusowyk
i telo trucizn eksportowych...
Jawory moje coz nom było,
kie sie wokoło zieleniyło....
Kie syćka pany na parking wyśli
urodziyły sie...żałobne myśli...
Komentarze (23)
i mnie się zrobiło smutno. Wszystko pod komercję. Będą
turyści- bedą dudki. A nam starym żal tego co było i
już nie wróci.
Zielonych terenów dziś tak mało w niektórych
miejscach, że to aż smutne... Pozdrawiam serdecznie
+++
dziś pozwolę sobie za Mariat ...wiersz jak zawsze
piękny ...
Niestety, teraz wszędzie świat z betonu. Zieleni oraz
mniej...
Ech, smutno, można tylko powspominać.
Pozdrawiam serdecznie :)
I właśnie mamy to co mamy - plastikowy raj na ziemi,
nawet za szybą wiater szumi - zapominajcie o zieleni.
Bo drzewa, trawa to przeżytek, jak koń i koza z krową
żywe, jedynie w muzealnym golu zobaczyć można co
kiedyś było. I się rozpocznie w nowej erze dopiero to
właściwe życie, a teraz - my musimy patrzeć i czasem
chlipać przyjdzie skrycie.
Strata piękna i ukochanych miejsc rodzi żałobę. Z dużą
przyjemnością przeczytałam, jest mi to bliskie.
Pozdrawiam :)
Piękna Ty.
To częsty, niestety, obraz zmian w krajobrazach. A my
tęsknimy za tym, co przypominało nam nasze
dzieciństwo, młodość.
Przyrodę trzeba chronić przed zbyt mocną,
nieprzemyślaną ingerencją człowieka.
Pozdrawiam