Z żalu
Powiedz, że kłamiesz, bo nie chce słyszeć, że mnie nie kochasz...
Wróć chwilo słodkiej mej miłości w
kwiecistym zapachu,
Jakoby tęczy na niebie kroplami deszczu
całowane,
I mej jedynej drogi ku słońcu jasnemu,
Z ciemności rozpaczy wyłonić mi trudno.
Momencie kwaśnej ekstazy wśród oddechów
krzyku,
Ust kochanych wśród upadku świata,
Przy akompaniamencie twego głosu,
A capella serca mego żałosnego.
Sekundo boska wyrywająca mi uczucie,
We wtórze głosów anielskich,
Prozaiczny kwiat mej miłości,
Uschły – bo doświadczony przez losu
złości.
Kochanym być przez Ciebie marzeniem
największym,
Cóż napisać u kresu życia?
Ze skrupułami klęczę przed Tobą,
Nic nie wiedzący głupiec…
Komentarze (2)
swoimi słowami wyrażasz więcej, niż myślisz...ból
zakochania jest znany wszystkim, ale sensem życia jest
to, że nieszczęśliwą miłość można zastąpić drugą -
szczęśliwą...
Nikogo do miłości nie mozemy zmusić, możemy jednak
skraść czyjeś serce. Czego życzę ;)