Żałuję...
Żałuję, że nie wierzę w Boga,
Miałbym, do kogo wznosić żale.
Prosić o pomoc, kiedy trwoga,
I iść spokojnie sobie dalej.
Zazdroszczę ludziom takiej wiary,
Sam odpuściłem te tematy.
Na powrót jestem już za stary,
Dawno spisałem los na straty.
Zbytnio cierpienia też nie czuję,
Traktuję życie swe jak trzeba.
A więcej nic nie potrzebuję,
Tym bardziej jakichś darów z nieba.
Historia może mnie osądzi,
Poddam się każdej procedurze.
Niech tak zostanie, wolę błądzić,
Niż wilkiem zostać w owczej skórze.
Komentarze (4)
Ciekawy wiersz i mądre rozważania. Najważniejsze jest
zawsze zostać człowiekiem, nie tylko jako gatunek.
Pozdrawiam :)
jako wiersz wyszło FAJNIE,
ale opcje są co najmniej cztery, a nie dwie jak to
wychodzi z wiersza
może być jeszcze owca w wilczej i każda, [każdy] w
swojej własnej powłoce
jest nad czym się zastanowić, życie przeminie "A CO
POTEM?"
tym bardziej że rok Miłosierdzia się rozpoczął
Mamy swoją wolę, swój rozum więc robisz jak uważasz i
nie znaczy, że źle. Nikomu do czyjegoś sumienia, bo
czy ten drugi jest w czymkolwiek lepszy? Nie, więc
nieważne jakie masz zapatrywanie w świat, ważne, iż
jesteś sobą.
Świetny refleksyjny wiersz☺
Każdy ma swoją filozofię życia i ma do niej
niezbywalne prawo.
Pozdrawiam.