Zamienił Stryjek...
I co ja zrobiłem…!?
- już miałem
- nie doceniałem
- zbywałem
- siedem dni wybrzydzałem
- nie kochałem
Jaki głupi byłem…
- przepędziłem
- zamieniłem
Już tydzień mam inną
- dziwną
- zwinną
Serce mi kołata
a ja latam
jak kaczka dziwaczka
- i żałuję
to dla mnie nauczka
- i wnioskuję;
…jednak lepszy był
tamten….katar
niż ta……sraczka….
..i proponuję wyciągnąć z powyższego głębsze wnioski......albowiem napisane jest: "katar i sraczka przeminą, a wnioski i słowo pozostanie"...
Komentarze (10)
No cóż uroda przeminie, a na ten drugi stan najlepsza
smecta.A poważnie, to dobrze wyciagnąć odpowiednie
wnioski,nawet po czasie,to jest nauczka na
przyszłość.Czasem nie docenia sie tego co sie
ma...pozdrawiam
Już dawno ktoś napisał, że cały w tym ambaras, żeby
dwoje chciało naraz ...może nie należy wybrzydzać ...
nie wiem tego jednak na pewno ...
Biedactwo.......podobno mawiają: jak nie urok to
sraczka :))
ja chyba powoli uczę sie doceniać to co mam chociaż to
baaaardzo trudne...
wiersz jak zawsze świetnie napisany pomysłowo i
zabawnie.
Niekiedy właśnie jest zbyt późno na to by powrócić do
czegoś.Za późno się docenia to co nie mogliśmy
dostrzec i docenić wcześniej.Ludzie często robią takie
błędy
....na kijek......lekko z humorem ale i z
pouczeniem...jak nie czynić...frapujące
zakończenie...tak koniecznie węgiel...
I zaraz się w oczach zapalają iskierki, jak się ma
motyl do kija i siekierki? Lecz podziwiać mogę lekkość
Twego pióra, mimo przypadłości co dała Ci natura.
Oj, yamCito! Poleć może po węgiel do apteki :)))
Byle szybko :)
prosty ale jakże wymowny wiersz o przebieraniu w
życiu.Może niekiedy dobra taka nauczka?
Jak zawsze dosadnie, jak zawsze żartem, ale i masz
rację, że to co niedocenialiśmy, docenimy... po
czasie.