zamieram
pomiędzy patelnią
a tamtym majem
swąd spalenizny
litościwie przywraca
tutaj i teraz
obezwładniam ból
codzienną krzątaniną
autor
Donna
Dodano: 2016-05-17 16:00:43
Ten wiersz przeczytano 3142 razy
Oddanych głosów: 58
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (66)
Piękna miniaturka
Udowodnione, ze zapachy i smaki moga przywolywac
wspomnienia zapisane gdzes gleboko w pamieci.
zatrzymałaś mnie Danusiu:)
Miniaturka pełna emocji,
a jutro zaświeci słońce.
Pozdrawiam :)
W takiej małej miniaturce udało Ci się wiele - Demono
Pozdrawiam Serdecznie dziękuję
Ciekawy, refleksyjny wiersz. Taka jest codzienność
kobiety. Dziękuję za odwiedziny i życzenia. Serdecznie
pozdrawiam
Witaj,
serdecznie dziękuję za ciepłe słowa i życzenia.
Wzajemnie niech Ci się darzy.
Pozdrawiam.
b.ładnie, mało słów bogata treść...pozdrawiam :)
Dobry refleksyjny wiersz
pozdrawiam
niech twój ból ukoi dobre słowo moje
praca nie raz pomaga
zapomnieć o zmartwieniach czy bólu
serdeczności :)
tak nam upływa życie ale czasami wychodzimy z tego
zaczarowanego kręgu....pozdrawiam.
Rzucając się w wir pracy można uśmierzyć ból.
Pozdrawiam z uśmiechem Danusiu paa
Blondyneczko, Wandziu dziekuje Wam za czytanie i
pozytywne komentarze. Serdecznosci.
Danusiu bardzo wyrazisty wiersz Jak dla mnie to smutny
Mam nadzieję ze Peelka sobie poradzi z problemem
Pozdrawiam serdecznie Danusiu :)