zamknięcie w krzyku
Dostałam uwagę za zapominanie o kawie :) Gotowa, gorąca. Szczęśliwego zdrowia.
szept w zmysłach tonie
słowa gorące
dotyk zgubiony na mapie
głos ciepły
mokry pragnieniem
wir w głębinie
ciche drżenie
nieprzyznane słowo
ciemność rozpala
biegnie oddech
nierówny chór dążenia
oczekiwanie
tętent
szaleństwo w skroniach
miękkie zamglenie
szept w odmęcie
słowa milczą
wir
nie taniec
fala z odurzonych ciał
zamknięcie w krzyku
odpływ
rozluźnione dłonie
cudowny akt przywróconej
windy
27.11.2009

Alina1948



Komentarze (21)
Bardzo Wam dziękuję za przeczytanie,
Szczęśliwego później.
Pamiętam to świetne erekcjato Alinko... Uściski
dobranocne i dużo zdrowia i sił i wszystkiego co
dobre.
zostawiam plusik . Brawo za tekst
Znakomite erekcjato. ;)
Pozdrawiam
Paweł
Witaj, Alinko.
Świetnie, dynamicznie, zaskakująco, zmyślnie i
zmysłowo!
Zastrzeliłaś mnie tym wierszem, po prostu. :)
PS Przepraszam... Czasem jazkółki muszą zamilknąć,
wybacz im. Ale odezwą się... Na pewno. Obiecuję.
A teraz - użo, dużo zdrowia i dobrego snu dla Ciebie,
Alinko! M.
Niesamowite erekcjato, takiego zakończenia się nie
spodziewałam:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Udane erekcjato ;-)
Pozdrawiam, wyprowadzony w pole.
Piękne, poetyckie erekcjato. Wielkie zaskoczenie.
Pozdrawiam.
Stuprocentowa niespodzianka.
chyba to winda do nieba:))
nigdy bym nie zgadła:)
pozdrawiam serdecznie:))
Poetyckie erekcjato!
Brawo, Alinko :)
Zaskakujący, świetny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
A ja ten wiersz pamiętam. I radośnie się uśmiecham :)
Dobrze Cię widzieć, Alinko :) *
Witaj, Alinko :-) :-)
Uuuu... Nie znałem Cię takiej :-)
Jam również zaskoczony :-) I nie tylko o zakończeniu
myślę, ale o formie :-)
Super! :-)
Kruk pozdrawia Czaplę przy małej czarnej z magnezem
:-)
A wydawało mi się, że wiem o czym piszesz... a to o
windzie. Super.
Pozdrawiam