Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ZAMKNIĘCIE W PRÓŻNI (nie)ISTNIENIA

Stoję tu, z wydartym sercem, z pustką w dłoniach. Zachłannie chwytam szepty cieni i wypuszczam z płuc powietrze. Szczodrze trwonię sekundy. Zabijam je. Jestem monumentalnym posągiem zaprzeczenia wieczności. Kruszę się w palcach wiatru napędzanego przez czas. Kruszę się pod naporem własnego spojrzenia. Jestem niematerialnym monolitem z kamienia próżni, wykutym na podobieństwo marazmu istnienia.

Nie wiem jak długo jeszcze moje ręce udźwigną ten ciężar niebytu. Wiatr jest nieugięty w swojej presji i odpadają coraz większe fragmenty całości. Nie wiem już kim jestem. Moje odbicie rozmytą ma twarz.

Moje wydarte skamieniałe serce leży rozbite i zadeptane u mych stóp.

Stoję tu, czekam na to, co miało być. Czekam na to, co nigdy nie będzie. Stoję tak i będę stała aż do śmierci. Jestem. Nie ma mnie. Oddycham. Nic ponadto

autor

RazorR

Dodano: 2009-04-11 22:52:30
Ten wiersz przeczytano 656 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Bez rymów Klimat Pesymistyczny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »