Zamknięte
W ciemnej piwnicy, pośród szpargałów,
nagle dostrzegłam starą walizkę.
Gdyby otworzyć ją się udało,
w młodość pobiegłabym z tamtym listem.
W niezdarnych słowach Adam opisał,
to co nas dzieli i to co łączy.
Okiem rzuciłabym na nie dzisiaj,
aby powrócić do tych emocji.
A była we mnie prawdziwa burza,
gdym po raz pierwszy czytała liścik,
lecz wrócić do niej już się nie uda.
Dawno zaginął klucz do walizki.
autor
krzemanka
Dodano: 2018-01-01 12:35:57
Ten wiersz przeczytano 1456 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (64)
szkoda
b.ładny wiersz,
miłego dnia :)
Miło mi, że się podoba. Pozdrawiam:)
Ładny wiersz :)
Dzięki waldi1 za odniesienie do przekazu. Dobranoc:)
kluczyka warto poszukać myślę że znajdziesz go w sercu
... wiersz bardzo ładny ... moja żona ma do dziś moje
wszystkie listy ...i widokówki które otrzymywała przez
sześć lat codziennie ...
:) Dziękuję Danusiu. Życzę Tobie wszystkiego co
najlepsze w nowym 2018 roku.
Dobranoc mili goście:)
Aniu, Ciebie też miło widzieć. I ja Tobie życzę
duuuuużo zdrówka. :)
Witaj. Niektore walizki lepiej pozostawic zamkniete...
Moc serdecznosci Krzemanko:)
Miło Cię widzieć Arku. Zdrowia i pomyślności w nowym
2018 roku:)
Pytanie brzmi - czy warto szukać tego klucza? Ładna
nostalgia. Pozdrawiam Cie, Aniu. :)
Chyba tak. Dobranoc Ateno:)
Może i dobrze, że zaginął:)
Miłego wieczoru:)*
Miłego wieczoru BALUNO i virginio20:)
przeminęło, rozdział zamknięty:),,pozdrawiam
Nie ma nad czym dumać,wraca się do wspomnień ale jest
to co jest...Pozdrawiam Krzemanko