Zamknięty ogród
"Tajemniczy Ogród" każdego z nas.
Mą duszę przyrównać mogę do ogrodu
Rośnie tam jedna róża czerwona
Miłość
Co czarnym popiołem jest przykryta
Lilie białe na bagnie rosnące
Przyjaźń
Co mimo wody niedostatku żyć chcą dla
innych
Cierniste krzewy
Mego życia historia
Co tak bardzo starają się reszcie wodę
odebrać
I ranią każdego kto w ogród wkroczy
Ogród ten czarny i smutny
Na ogrodników oczekuje
Co ciernie zetną
Lilie podleją
I wkońcu najlepszy z nich rożę uzdrowi
Tymczasem krzew się rozrasta
Jeden ogrodnik o lilie dba
Paru stara w moczary sie zapuścić
I tylko do róży lekarz kwiatów Odpowiedni
nie chce przyjść
Gdyż kilku już pokłuła
I czarnym osadem odstrasza
A dostęp do niej przez zakrzewione góry
wiedzie
Cały ten ogród umiera
To rodzi się na nowo
Lecz zawsze czarny lub szary pozostaje
Życzę by nikt nie dopuścił do tego by jego ogród stał się taki jak mój
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.