Zamnknij oczy
Zamknij oczy.
Jak poświata spłynę w Twoje marzenie.
Bezszelestnie,cichutko jednym
tchnieniem.
Będę w każdym Twym szepcie i krzyku.
W pocałunku słodkim w pieszczotliwym
dotyku.
Zamknij oczy.
Będę wtedy tak blisko jak zechcesz.
Otulę Cię mgłą wilgotną albo ciepłym
deszczem.
Uspokoję,gdy serce przeszyją złe
dreszcze.
I zostanę,jeśli tylko tego zechcesz.
autor
poziomka2045
Dodano: 2009-04-28 20:15:56
Ten wiersz przeczytano 537 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
twoje wiersze są nasycone tęsknotą i nostalgią.. to
piękne uczucia które pozwalają tworzyć wiersze takie
jak ten.. brakuje mi w nich nadziei na uśmiech i
uśmiechu do życia że te cudowne chwile które przeżyłaś
są Twoje.. a czy kochanek powróci czy nie, piękniej
się żyje z uśmiechem:)
ślicznie...subtelnie...pozdrawiam
Ciepły i ładny wiersz.
Miło się go czyta.
Ciepło i subtelnie, tworzysz ładny nastrój.
Pozdrawiam;)