Zamówienie z ostatniej chwili
kochanej Betty...!
Wełniane skarpetki dla mamy i taty,
Mikołaj pomoże rozłoży na raty.
Z góralskiej wełenki, tak ostrej jak
wierchy,
żeby rozgrzewały i palce i pięty.
Na stragan pobiegnij, tuż przy
Sukiennicach,
wełną tam handluje krakowska dziewica.
Dla mamy kremowe, a szare dla taty,
Mikołaj pomoże rozłoży na raty.
Dodano: 2013-12-21 18:59:25
Ten wiersz przeczytano 1310 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
świetny pomysł
przednie to marzenie
a wyjście z tej płapki jest ..
zapytać spryciarza
tego postawnego pana
czy za skarpety dla mamy i taty
mikołaju mogłbyś spłacić wszystkie te raty ?
Smutne, ale prawdziwe, nie każdego stać na prezenty.
Najważniejsza
jest miłość i wzajemna bliskość
Rodziny. Bardzo ładny, ciepły wiersz.Pozdrawiam
świątecznie.
Radosnego, pełnego ciepła i miłości oczekiwania na
Święta Pańskiego Narodzenia, w ten przedświąteczny
czas z serca życzę! Serdecznie Cię pozdrawiam.
Dobranoc
Gdzie ten mikołaj, mam nadzieję, że to nie ten z TV bo
procenty nas przerosną;)
ciepłe i miłe słowa
Radosnych Świąt!
moja mama też robiła grube skarpety, ale ja nie
potrafię, pozdrawiam
Mama mi zrobiła skarpety jak kapcie. Grube, ciepłe,
miłe, ot domowe łapcie. Zakładam je czasem gdy mnie
chandra dusi. Czuję wtedy bliskość zmarłej już mamusi.
slonzoku naprawdę mnie wzruszyłeś, dziękuję, dziękuję,
dziękuję
Poplączą się szczęścia z bólem niespełnienia
Rozmnożą się kształty i kolory życia
wiatr niedobre rozbierze by zapomnieć
Świecie nasz pełen sytości
codziennie cię składamy na podobieństwo dobra
Melodię dzwonów nie zagłuszaj
w święta i nowy rok z miłością w zdrowiu wyruszaj
Co dnia maluj swoje życie pastelową barwą
bądź inny lepszy
Dzieciątko w sianku leży
To moje serdeczne życzenia dla ciebie i szczególne
podziękowania za sympatyczne wizyty i urocze
komentarze przy moich wierszach
Bolesław
A zrobić to nie łaska. Ja już zaczynam w październiku
, w tym roku zrobiłam już 24 pary skarpetek, jeszcze
zostało mi trzy pary, ale to już malutkie więc chyba
zdążę. W zeszłym roku były rękawiczki palczatki.
Ciekawy wiersz. Miłych Świąt. Dziękuję za słowa
współczucia z powodu śmierci pani Genowefy.
Ja o nic więcej nie spytam tylko o adres tego
Mikołaja.Wspaniały Mikołaj na raty
rozkłada...Pozdrawiam miłych świąt.
dziekuję rheo, ratami sie nie martwię bo to ja
zamawiam u swojej córy, pozdrawiam cieplutko
Fajnie ciepło świątecznie, pozdrawiam, wesołych świąt.
Raty pospłacasz po świętach. Teraz sobie tym głowy nie
zaśmiecaj. Pozdrawiam serdecznie życząc spokojnych i
udanych Świąt:-))