zamrożona wena
Zamarzła mi wena
od mrozu wielkiego
i pod śniegiem leży
zamarzły myśli
uczucia jak skała
czy ktoś mi uwierzy?
Lecz z wiosną rozkwitnę
ze snu się obudzę
uczucia odtają
i cała w skowronkach
raz jeszcze zatańczę
z zielonym majem
autor
ARABELLA
Dodano: 2014-01-26 07:18:33
Ten wiersz przeczytano 1555 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Wena zamarzła, to się zdarza, ale uczucia ? Nie wierzę
:) To dopiero będzie wiosną eksplozja !
Zastanawiam się, czy ten znak zapytania potrzebny,
skoro nie użyłaś innych znaków przestankowych...
Pozdrawiam :)
Ładny wiersz.
jeszcze się nie zdarzyło
zamarznąć moim żyłom
owszem , zatkał jedną cholesterol
ale rozprawiłem sie z heterą
i wyciąłem w try miga skalpelem,
teraz tworzę bez veny grafomanię
o ciut mijając poetyckie cele
popadając w połetomanię
Mnie też zamarzła. Byle do wiosny. pozdrawiam :)
Nie martw się na pewno powróci,
i to szybciej niż myślisz.
Zapowiadają odwilż, może wiosna
już wkrótce przyjdzie.Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam
cieplutko.
Zamarzła, ale wiosną znowu zakwitnie pięknie!
Pozdrawiam:)
pomimo chłodu dajesz nadzieje
pozdrawiam
Zamarźnieta, ale jaka twórcza ta wena :) Pozdrawiam :)
Pokonuj obawy, wątpliwości i nie pozwól, by one
kontrolowały Ciebie i panowały nad Twoim życiem.
dzięki wszystkim i weny życzę , pozdrawiam serdecznie
Najważniejsze, że istnieje nadzieja, wena powróci:)
Cieplutko pozdrawiam
ja ją widziałam w soplu wiszącym na parkowej latarni:)
spokojnie,bez paniki,powroci i to jeszcze przed wiosna
,pozdrawiam
Już idzie do lata. Pozdrawiam.
Arabelciu, zawsze Cię z przyjemnością czytam. Wena
powróci na pewno, daje słowo. Pozdrawiam cieplutko.