Zamykam oczy i ... część pierwsza
Siedząc w moim małym "Edenie"
zamykam oczy i .....
Widzę, łąkę z mnóstwem bielutkich
stokrotek. Powyżej pagórek usiany
jaskrami. Wysmukłe sosny i
srebrny świerk rzucający
chłodny cień w upalny dzień.
Wysoko chmury kłębiaste jak
pędzący rydwan z powożącym
Aniołem. Z przeciwnej strony
chmurka z rozwianą lwią
grzywą mlecznych włosów.
Wzgórze porośnięte zieloną
trawą ,przypalana przez grzejące
słońce. Słodko pachnący mały
lasek, dróżka wydeptana, kopiec
mrówek obok żółty piasek.
Słychać śpiew ptaków, grających
swój koncert, poniżej strumyk
cicho szemrzący. Wijąca się
ścieżka, wśród soczystych
falujących łanami zbóż pól.
Tessa50
Komentarze (10)
Piękne rozmarzenie :)
Pozdrawiam ciepło :)
Piękny wiersz, zamykam oczy i widzę to wszystko.
Miłe, lśniące i śmiejące.
Bardzo malowniczy wiersz.
Twój mały Eden jest piękny a wiersz to słowami maluje.
warto przymknąc oczy i się rozmarzyc...pozdrawiam
serdecznie
piękne...nic więcej nie można powiedzieć. przesyłam
moc uścisków;)
Rajski obraz przedstawiłaś.Ciekawe czy prawdziwy, czy
wymyślony.Dobrze, że piszesz w ciepłych klimatach.
Uwielbiam wiersze o przyrodzie,żyję wśród niej,kocham
całe piękno świata,
daje tyle miłości i siły do życia.Bardzo ładny jest
Twój wiersz,podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie.
oj pięknie tu u ciebie słonecznie i kwitnąco niczym w
niebie ładniutki slodki wiersz pozdrawiam i całuje
miłego dnia Tereniu